SINN czy SIN?

16 kwietnia 2024

Wszyscy w branży nieruchomości podekscytowani – mamy ponowne (już piąte?) podejście do PL-REITs. Tym razem mają to być S.I.N.N-y czyli spółki inwestujące w najem nieruchomości. Dywidenda wypłacana przez te podmioty ma być nieopodatkowana – i to tak naprawdę jedyna dobra wiadomość, choć to bardzo dziwne – w poprzek rozwiązaniom światowym. Reszta – to jakaś porażka. Przychody SINN-ów będą objęte 10% CIT-em – nigdzie na świecie przychody z najmów REIT-ów nie są tak obłożone podatkiem. Sprzedaż nieruchomości z portfela objęta 19% CIT-em. Minimalny kapitał – 100 mln zł. – zaporowy. Zakaz inwestowania we własne projekty deweloperskie, co obniży zdecydowanie stopy zwrotu dla inwestorów. Niska dźwignia (50%) będzie hamować ekspansję. Nadzór KNF. Niska konkurencja i niska rentowność inwestycji z wynajmu – gwarantowana.

Żadnego przełomu na rynku finansowania rynku nieruchomości nie będzie. Idziemy bowiem w najgorsze modele jurysdykcji: np. niemiecki – od 2007 roku i po silnej obstrukcji funduszy niemieckich inwestujących w nieruchomości powstało zaledwie 6 REIT-ów, a ich łacznąkapitalizacja w porównaniu z niemieckimi gigantami funduszowymi – śmiesznie mała ; włoski (działa tylko 1 REIT), fiński – zero tych podmiotów czy węgierski – 2 REIT-y. Taka np. Bułgaria ma lepsze ustawodawstwo (działa tam 34 REIT-y) nie wspominając o Hiszpanii (> 80 aktywnych SOCIMI). Można? – można!

Podsumowując: polskie SINN-y to (jak na razie) jeden wielki grzech REIT-owy.

Ale do tych, którzy chcą inwestować w zyskowne PL-REITy – parafrazując słynny cytat Dante Alighieriego, wołam: nie traćcie jednak nadziei, wy którzy tu wchodzicie! 🙂

Obserwujcie i zaglądajcie do nas bo CDN..

Copyright © 2024 Fundacja Edukacji i Badań nad REIT - Wszelkie prawa zastrzeżone.

Projekt i realizacja: Adream.pl