Puls Biznesu w wydaniu z 30 kwietnia 2017 roku pisze o sektorze REITs. Autor artykułu – Kamil Kosiński – stawia tezę o atrakcyjności inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce, które obecnie w większości są w zagranicznych rękach, a czynsze z tych obiektów  trafiają do francuskich, angielskich czy amerykańskich emerytów. Po powstaniu PL- REITs pojawi się nowe źródło przychodów quasi – emerytalnych dla Polaków. Jednocześnie przypomina się, że akcje zagranicznych  REITs podlegają także klasycznym ruchom cenowym, w tym obniżeniu notowań, jakie miała np. miejsce w okresie kryzysu 2007-2009.

Autor cytuje kilkakrotnie wypowiedzi m.in. Grzegorza Mizerskiego, prezesa Fundacji Edukacji i Badań nad REITs. W artykule wypowiadają się także CFO Griffin RE – Maciej Drozd (siłą PL-REITs będą profesjonalne zespoły menedżerskie), Marek Kozaczuk – prawnik w kancelarii Greenberg Taurig (postulat m.in dostosowania nowego prawa do potrzeb wszystkich mandatariuszy rynku) oraz Aleksander Kot – przedstawiciel Deloitte (powstanie PL-REITs to eliminacja opóźnień na polskich rynku nieruchomości komercyjnych).

Warto wspomnieć, że inwestycje w akcje funduszy typu REITs mają raczej długofalowy charakter, są przeznaczone dla tego grona inwestorów, którzy unikają nadmiernego ryzyka i oczekują stałych wypłat dywidendy.  Stopy dywidendy są różne – dla europejskich REITs średnia stopa dywidendy kształtuje się na poziomie 2-3%, w USA wskaźniki wypłat są wyższe,  na poziomie 4-7%. Różnica te spowodowane są m.in.ukształtowanym systemem prawno-instytucjonalnym, osiąganiem efektów skali przez US-REITs, wysoką konkurencją na rynku amerykańskim oraz specjalizacją.

Pełny tekst artykułu z Pulsu Biznesu w załączniku.